Strona główna » Blog » Warto otworzyć się na pomoc

Warto otworzyć się na pomoc

10 maja 2019

Autorką tekstu jest Edyta Traugutt – mama, która
korzystała ze wsparcia hospicjum perinatalnego

Hospicjum. Nigdy nie pomyślałabym, że to słowo oraz ludzie, którzy za Nim stoją będą tak bliskie.

Nasza historia zaczęła się zwyczajnie, jak wiele innych: oczekiwaniem na rosnące pod sercem matki dziecko. W 30 tygodniu prawidłowo rozwijającej się ciąży usłyszeliśmy, że Nasz Synek jest śmiertelnie chory. Świat się zawalił – i głowa była pełna różnych pytań, myśli: to nie może być prawda! Dlaczego my? Jak to możliwe?

Zaczęłam szukać wsparcia i pomocy psychologa. Trafiliśmy pod opiekę hospicjum perinatalnego. Zaczęliśmy nasze spotkania właśnie od psychologa, który tak bardzo był Nam, mi oraz całej rodzinie, potrzebny.

Kolejny krok: zostaliśmy objęci opieką lekarską, wsparciem położnej. Zaczęliśmy z ich pomocą badać, jakie dokładnie wady wystąpiły u naszego Synka. Układać sobie kolejne fakty w głowie. Wcześniej rozmawiano z Nami tylko językiem medycznym. Dzięki hospicjum zostało Nam wszystko wyjaśnione językiem zrozumiałym dla Nas.

Zaczęliśmy małymi krokami przygotowywać się do porodu, do tego, na co możemy się przygotować, co Nas może czekać. Zaplanowaliśmy też, co będzie po porodzie, jak będzie wyglądała opieka nad Wojtusiem.

Cały czas mieliśmy przy sobie psychologa – kiedy tylko był potrzebny, o każdej porze dnia i nocy. Wystarczył tylko telefon. Zostaliśmy objęci opieką jako rodzina, my jako rodzice, ale też nasza córka, dla której wszystko było niezrozumiałe, a która też przecież jest częścią naszej rodziny.

Pozostał Nam czas do porodu.

Gdy zaczął się poród, byłam w kontakcie z położną, z psychologiem, a Ksiądz objął Nas opieką duchowa i modlitwą, która też była dla nas ważna. Mimo późnej godziny wiedziałam, że nie jesteśmy sami.

Wojtuś urodził się bardzo silny. Nasz Synek Nasz żył 2 tygodnie. Hospicjum stało się wtedy Naszą rodziną. Dzisiaj, wiem, że dzięki Wam, dzięki całemu zespołowi, dzisiaj jesteśmy tu, gdzie jesteśmy. Dzisiaj umiemy, mimo dramatu, cieszyć się tym, co dostaliśmy od losu. Dostaliśmy życie, cudowne życie, cudowne dziecko, które mogło być z nami całe 15 dni. Które poznało rodzinę, rodziców, dziadków. Poczuło ich dotyk, zapach. Byliście z Nami. Odwiedzała Nas psycholog, położna, neonatolog. Dzisiaj wiem, że warto otworzyć się na pomoc.

Hospicjum to nie tylko śmierć, hospicjum to wspaniali ludzie, dzięki którym można nauczyć się miłości i cieszyć się każdą wspólną chwilą… A śmierć… Miłość jej nie pokona… Możemy nauczyć się z nią żyć. Z miłością, która zostaje.

Edyta Traugutt

Zostań Bohaterem Formuły Dobra

Możesz pomóc nieuleczalnie chorym dzieciom, które nieuchronnie zmierzają do końca swoich dni, otoczone rodziną i naszą profesjonalną troską. Jesteśmy z nimi naprawdę.

Czy dołączysz do nas?

Przeczytaj inne wpisy na blogu

„Formuły Dobra” – wywiad cz. 2

„Formuły Dobra” – wywiad cz. 2

Zapraszamy do przeczytania kolejnej części wywiadu „Formuły Dobra” Pielęgniarka Ilonka (I): A jak Daniel zareagował na chorobę? Czy mu pani nie powiedziała? Nie, pani mu nie powiedziała na początku... Pielęgniarz Paweł (P): Ja go chyba zabierałem z doktorem, już nie...

czytaj dalej
„Formuły Dobra” – wywiad

„Formuły Dobra” – wywiad

Opieka nad dzieckiem z poważną i nieuleczalną chorobą jest trudne. Na szczęście istnieją takie miejsca jak domowe hospicja dla dzieci. Dzięki temu rodziny otrzymują potrzebne wsparcie. Poznajcie historię Daniela, który zmagał się z chorobą nowotworową. Zapisaliśmy...

czytaj dalej
Dzień Głośnego Czytania

Dzień Głośnego Czytania

Dziś obchodzimy Ogólnopolski Dzień Głośnego Czytania, który został ogłoszony przez Polską Izbę Książki w 2001 roku.  W tym dniu chcemy przypomnieć, jak ważne dla rozwoju dziecka jest czytanie mu na głos. Już od najmłodszych lat dziecko, słuchając czytanej przez...

czytaj dalej
5 sposobów na aktywny wypoczynek

5 sposobów na aktywny wypoczynek

Czy zastanawiałeś się kiedyś, jakie korzyści wynikają z aktywnego spędzania wolnego czasu? Może taki rodzaj wypoczynku kojarzy Ci się z obowiązkowymi treningami? Nic bardziej mylnego.

czytaj dalej