Strona główna » Blog » „Formuły Dobra” – wywiad

„Formuły Dobra” – wywiad

19 października 2023

Opieka nad dzieckiem z poważną i nieuleczalną chorobą jest trudne. Na szczęście istnieją takie miejsca jak domowe hospicja dla dzieci. Dzięki temu rodziny otrzymują potrzebne wsparcie. Poznajcie historię Daniela, który zmagał się z chorobą nowotworową. Zapisaliśmy wspomnienia jego babci, która się nim opiekowała. Będziemy publikować kolejne części wywiadu z nią, ukazujące ich trudną, ale pełną miłości codzienność.

Pielęgniarka Ilonka (I): Poznaliśmy się tak naprawdę dzięki Danielowi. Zresztą dużo rzeczy dobrych się wydarzyło…

Babcia Ula (U): Tak.

I:  …mieliśmy okazję różne rzeczy z nim przeżyć…

U: O Jezu! Ale żeście bez przerwy przychodzili. Pani mówiła, że do innych dzieci tak żeście nie chodzili, jak tu. 

I:  To zależy, jaka jest potrzeba. On miał chorobę taką, jaką miał…

U: Prawdę mówiąc, tyle tu się ludzi przewinęło… Nawet wczoraj z Bogusiem mówiliśmy. Jak Daniel był chory, to pełno ludzi zawsze było. Ja przecież z księżmi to nie miałam do czynienia. A przez Daniela? Jak było? Pamiętam jak dziś. Była niedziela, poszedł do kościoła… i nie ma go. […] Wreszcie on przyszedł i mówi: „Babciu, ja jeszcze pójdę na nieszpory”. Mówię: już byłeś w kościele i jeszcze na nieszpory? On jeszcze na nieszpory pójdzie. No i poszedł. [Wrócił] i mówi:  „Zgadnij babciu, co ja sobie załatwiłem”. A gdzie Ty byłeś? „W kościele u księdza Wojtka […]. Ja będę ministrantem”. Ja mówię: Daniel, Ty taki niegrzeczny, jaki z ciebie ministrant, co Ty? A on: „Babciu, ja sobie załatwiłem”. I dlatego tak tutaj przychodzili. Był ministrantem […] i się z tym księdzem zaprzyjaźnił. On zawsze mówił, że nikt tak nie śpiewa w kościele – bo [Daniel] śpiewał! On się nie wstydził. Na cały głos. Tak się nauczył wszystkiego. I była kościelna, nie? To ona z nim tam chodziła i sprzątali, i on jej pomagał, i ona tu też przyjeżdżała. Potem, pamiętam, raz na Mikołaja przyszła i „pani Ulu, czy mogę wziąć Daniela na Mikołaja”? Ja mówię: gdzie? „Tu na osiedlu”. Pytam: A ty Daniel chcesz iść? A on się z nią zaprzyjaźnił. Powiedział: „Babciu, to pani Bożenka, my razem zawsze. Nie? Pani Bożenko?” Poszedł i dostał jakąś paczkę. Ona mu kupiła taką bluzę z kapturem, ciepłą. I potem tu przychodziła po Daniela. I tak się zaczęło. Daniel się święty zrobił już z tymi różańcami. Ale to mu pomogło na pewno. 

I:  Ja pamiętam, że powiedział, że jemu modlitwa pomaga, tak?

U: Ale on się cały czas modlił. Jaka ja byłam zmęczona, nie? Jak kłoda się kładłam, byłam bardzo zmęczona. […] A on wciąż się tak modlił, ale to naprawdę.

Ciąg dalszy nastąpi…

Zostań Bohaterem Formuły Dobra

Możesz pomóc nieuleczalnie chorym dzieciom, które nieuchronnie zmierzają do końca swoich dni, otoczone rodziną i naszą profesjonalną troską. Jesteśmy z nimi naprawdę.

Czy dołączysz do nas?

Przeczytaj inne wpisy na blogu

Pomóc sobie

Pomóc sobie

Jako opiekun, czasem rodzic, czasem babcia, dziecka w hospicjum domowym, nie możemy zapominać o sobie. Ważne jest, abyśmy dbali o nasze zdrowie psychiczne. Kiedy poczujemy, że potrzebujemy odpoczynku od obowiązków, powinniśmy zrobić sobie przerwę.  W ten sposób...

czytaj dalej
Pomoc w kryzysie psychicznym

Pomoc w kryzysie psychicznym

Każdy może przejść przez kryzys psychiczny. Dlatego ważne jest, abyśmy wszyscy wiedzieli, jak reagować w takiej sytuacji. Wiele objawów może sugerować pogorszenie się naszego samopoczucia psychicznego, takich jak codzienny lęk, brak motywacji, trwałe zmęczenie,...

czytaj dalej
Dzień Dobrych Uczynków

Dzień Dobrych Uczynków

Dzisiaj jest wyjątkowy dzień – Dzień Dobrych Uczynków. Chcę z całego serca podkreślić, jak ważna jest moc dobra, która tkwi w każdym z nas. Nazwa "Formuła Dobra" mówi sama za siebie, prawda? To niepowtarzalna okazja, aby celebrować i podziwiać tę potężną siłę. Czasami...

czytaj dalej