„Ten nasz tata to okropnie fajny facet”. Można z nim pójść na spacer i na lody, nawet jeśli robi za duże kroki. Wszystkie przedszkolaki, nawet te które z przedszkola dawno już wyrosły, znają tę piosenkę. I podczas czerwcowych uroczystości dziękują tymi słowami tatom za ich obecność. Zaraz, zaraz – można by pomyśleć – przecież ten tato z piosenki ma same przyjemności w obowiązkach, niby nic wielkiego. Ale teraz wyobraźmy sobie, że tego nie ma. Że nie ma nikogo, kto rozładowałby swoim humorem domową drakę. Nie ma wygłupów na spacerze i dzikich pomysłów na zabawy, na które mama woli nawet nie patrzeć. I że brakuje kogoś, kto w poważniejszych zmaganiach z rzeczywistością poklepałby po ramieniu z wiarą, że damy sobie radę. Bo, jak pokazuje życie, ojcostwo, wbrew licznym stereotypom, to nie tylko wieczne żarty i strojenie min.
Nie tylko zabawa
Sam pomysł na uczczenie roli ojca, który pojawił się na początku XX wieku w Stanach Zjednoczonych, związany jest z trudnymi przeżyciami. Sonora Smart Dodd, córka weterana wojny secesyjnej, miała 16 lat, kiedy zmarła jej matka. Wraz z ojcem podjęła się opieki na pięciorgiem młodszego rodzeństwa. Pewnego dnia, uczestnicząc w kazaniu z okazji Dnia Matki uświadomiła sobie, że również ojcowie ponoszą nie mniejszy trud wychowania. I nie była to myśl abstrakcyjna – miała przecież przed oczami przykład własnego ojca, który sam wychowywał i utrzymywał sześcioro dzieci. Z jej inicjatywy zaczęto lokalnie świętować Dzień Ojca 19 czerwca. Zasięg święta był ograniczony, ale z czasem zyskiwał na popularności, by w 1972 doczekać się oficjalnego uznania ze strony prezydenta Richarda Nixona.
Dziękujemy!
Dzisiaj Dzień Ojca świętuje się niemal na całym świecie, choć nie zawsze w tym samym czasie. Na przykład we Włoszech, w Portugalii czy Hiszpanii obchodzi się je 19 marca. Jest to nawiązanie do wywodzącej się ze średniowiecza tradycji obchodów uroczystości św. Józefa – ziemskiego ojca Jezusa. W wielu krajach, np. w Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Japonii czy we Francji jest to święto ruchome, które przypada na trzecią niedzielę czerwca. W Polsce od roku 1965 święto przypada zawsze na 23 czerwca. Niezależnie od daty, jest to ten szczególny dzień, kiedy chcemy podziękować wszystkim Tatom. Za sprawy małe i duże, za rozmowy śmieszne i poważne, za miny pobłażliwe i srogie. I za to, że ich silne ramiona sprawiają, że w tym nie zawsze przyjaznym świecie możemy czuć się bezpiecznie. Dziękujemy, że jesteście!